Każda kobieta, która uzdrawia siebie. Uzdrawia wszystkie kobiety, które były przed nią i bedą po niej. Oznacza to, że kreowanie swojego zdrowego życia to więc nie tylko moralny obowiązek wobec samej siebie, ale pokoleń przed nami i tych, które będą po nas. Pytanie brzmi oczywiście: Jak? Jak się uzdrowić? Jak połączyć się ze swoimi kobiecymi jakościami, swoim wewnętrznym ogniem, istotą swojego serca, wdziękiem, naturalną zmysłowością, mądrością. Jak żyć w wolnośc i w zgodzie ze samą sobą. Jak odkryć siłę naturalnej kobiecości, odnaleźć swój blask, nauczyć się kobiecości, nauczyć się bycia sobą, bycia autentyczną i pewną siebie?
Jednym z możliwych rozwiązań jest wybranie się w Podróż Bohaterki!
Jest to jedna z podróży, w którą możesz się wybrać. Tych jest wiele dróg, pisałam już trochę o tym w wpisie o Ikigei – i jak go odnaleźć i Jak żyć szczęśliwie. Dzisiaj zachęcam do Podróży Bohaterki wg Maureen Murdock. Maureen jest psychoterapeutką rodzinną i autorką szeroko znanych książek, w których łączy zainteresowanie tajemniczymi ścieżkami psychiki z badaniami nad mitologią. Zostało również wydane tłumaczenie na język polski jej książki: Podróży Bohaterki.
Piszę ten post z myślą o mojej mamie i moich dwóch córkach. Życzę tobie i im, abyście zrozumiały, że dyskryminacja, której doświadczały kobiety i której też poddawano kobiece wartości, nie świadczy o naszych wadach, lecz stanowi tylko siłę emanującą z większej grupy społecznej. Żyjemy w społeczeństwie, które nadal postrzega świat z męskiej perspektywy mówiący, że kobiety są poniżej standardu. W rezultacie tej narracji patriarchalnej zakorzenionej w naszej kulturze od co najmniej pięciu tysięcy lat, dziewczęta często czują się od najwcześniejszego dzieciństwa gorsze i zniechęcone do rozwijania swojego potencjału. Tymczasem wierzę, że mogą osiągnąć wszystko co pragną, odnajdując swój kobiecy głos i szanując swoją własną tożsamość.
Tutaj kilka cytatów z tej wspaniałej i mądrej książki:
Życie każdej kobiety ma w sobie mitologię, która różni się od tej którą podąża mężczyzna. Maureen referuje tutaj do schematu podróży bohatera wg Josepha Campbella. Podążając męską ścieżką „Podróży Bohatera o tysiącu twarzy”, nie jest dla nas kobiet ani zdrowe, ani konieczne, ponieważ podróż ta jest dla nas duchowo wyjałowiona i nie pasuje do naszej mitologii. Kobiety, które zaakceptowały tą męską drogę rozwoju i osiągnęły sukces np. w sferze akademickiej, korporacyjnej czy finansowej często czują się jednak przeciążone, wyczerpane i przepełnione poczuciem pustki, zagubienia i rozczarowania.
Poszukując sukcesu w męskim świecie, gdzie wszystko jest ukierunkowane na osiągnięcie celu, zdobycie władzy, prestiżu, kapitału, kobiety poświęcają swoje zdrowie, marzenia, intuicję i tracą głęboką relację ze swoją własną kobiecością.
Kobiety nauczyły się, jak osiągać sukces zgodnie z męskim modelem, ale ten model nie zaspokaja ich potrzeby bycia całością. Młoda kobieta może zdawać się osiągać sukcesy w świecie zewnętrznym, podczas gdy wewnętrznie wykrwawia się na śmierć. Głęboko zakorzeniony lek przed niższością kobiet sprawia, że wiele młodych dziewcząt uzależnia się od perfekcji, nadmiernej kompensacji i przeciążenia. Te które nauczyły się myśleć i rywalizować jak mężczyźni, nie tylko starają się robić więcej, ale również prześladuje ich poczucie, że nigdy nie będą wystarczająco dobre jak oni. To nadszarpuje ich pewność siebie, ambicję oraz poczucie własnej wartości.
Jeszcze kilka słów o roli ojca w życiu kobiety
Maureen w swojej książce zwraca uwagę na rolę ojca w życiu dziewczynki i kreowania jej postaw życiowych, tego jak się ze sobą czuję i postrzega swoja kobiecość. Małe dziewczynki wcześnie uczą się jak się zachować, aby zdobyć uznanie i uwagę ojca. Tutaj bardzo istotne jest ciepło, wesołość i miłość ze strony ojca. Jego dominacja, zaborczość i krytycyzm albo brak uwagi czy nieobecność mogą podważyć i zniszczyć rozwój dziewczynki. Mackaz w książce: Jak ojcowie wpływają na córki, zauważa , że wiele kobiet, które pragną odnieść sukces w biznesie, robi to po pierwsze by udowodnić ojcom swoja wartość, a po drugie kobiety te mają trudności z jego utrzymaniem, i to pomimo odpowiedniego wykształcenia. Jeżeli ojcowie dawali im do zrozumienia, bezpośrednio lub pośrednio, że biznes nie jest miejscem dla kobiet, uwewnętrzniły one przesłanie, że prawdziwe osiągnięcia są niezgodne ze stereotypem kobiecej roli płciowej. Specyfika relacji między córkami a ojcami rzadko jest obiektem szerszych badań i analiz. Jednak te dotychczas przeprowadzone wskazują, że ojcowie wpływają na to, jak ich córki będą siebie traktować. Można zaryzykować stwierdzenie, że kobiety pozbawione ojcowskiego wsparcia i ojcowskiej przychylności maja problemy z poczuciem się w pełni kobietami.
Sześćdziesiąt sześć lat temu, licząc od dzisiejszej nocy, praktycznie nie byłam sobą… zastanawiałam się, co czuł ojciec.Nie umiem go sobie wyobrazić nawet w połowie tak zainteresowanego mną jak matka. Bardziej w jego guście był dobry, soczysty stek podany na rozgrzanym cynowym talerzu. Ciekawe, czy kiedy matka przeszła poród, kiedykolwiek wsparł ją łagodnym słowem, czy raczej był równie skostniały jak zawsze, czekając aż weźmie się w garść i zacznie go obsługiwać. Ignorował nas dzieci, aż byliśmy wystarczająco duże, bo go podziwiać, wystarczająco duże by mieć wolę, którą można było złamać. – Person, The Female Hero.
Wybranie się w podróż do samej siebie to szukanie własnej autonomii
Kobiety muszą znaleźć autonomię, żeby móc osiągnąć pełnię. Rozmyślania nad znaczeniem autonomii często wiążą się z odrzuceniem dawnych wyobrażeń o sukcesie. Wiele kobiet poświęca zbyt dużo własnej duszy w imię zdobywania osiągnięć w świecie zewnętrznym. Odnalezienie wewnętrznej zdobyczy sukcesu wymaga rozpoznania i odrzucenia fałszywych poglądów m.in. na temat heroizmu: udowadniania sobie i całemu światu jak jestem dobra. Kiedy kobieta potrafi zrozumieć, że jest wystarczająco dobra dokładnie taka jaka jest, odkrywa jeden z prawdziwych skarbów podróży bohaterki, może wtedy wreszcie odciąć się od kaprysów ego i dotknąć głębszych sił, które są źródłem jej życia.
Może też powiedzieć: „Nie jestem wszystkim … i jestem wystarczającą ilością rzeczy.”
Staje się wtedy rzeczywista, otwarta, odsłonięta oraz gotowa przyjąć prawdziwe duchowe przebudzenie. Może wtedy wreszcie odciąć się od kaprysów ego i dotknąć głębszych sił, które są źródłem jej życia. Może też powiedzieć: „Nie jestem wszystkim … i jestem wystarczającą ilością rzeczy.” Staje się rzeczywista, otwarta, odsłonięta oraz gotowa przyjąć prawdziwe duchowe przebudzenie.